Tom apokaliptycznych wierszy autorstwa wybitnego poety średniego pokolenia. „Bardzo konsekwentny & i mocny, ogołocony z niepotrzebnej metafizyki. Przeklęte, zagubione w przestrzeni i kosmicznej ciała. Ssaki na wybiegu...
Ludzkie, wątpliwe...
Po zajrzeniu do wspaniałego wnętrza śpieszę się kochać siebie, by zdążyć jeszcze pokochać innego mężczyznę, choćby twardego jak landrynka (zanim uprzedzi mnie ojczyzna lub jego ukochana matka). I to fajne męskie zajęcie, do którego...