Ten nieco przewrotny tytuł jest ukłonem w stronę wiary, z całym bagażem zasad i wartości, w których jest miejsce na miłość i nadzieję na godne życie. To również delikatnie przemycane marzenia i tęsknoty za wybranką serca, wszystko to w...
Kolejny już w tym roku wydany tomik, tej interesującej, trochę romantycznej, trochę sentymentalnej poetki. Wybór liryków, w których jest miejsce na rozpamiętywanie przeszłości, przywoływanie wysyłanych i odbieranych listów, spóźnionych...
W buddyzmie tybetańskim istnieje przekonanie, że człowiek może osiągnąć stan idealnej harmonii w trzech przypadkach: w chwili śmierci, podczas orgazmu i przy kichaniu (powaga). Są to momenty, w których na ułamek sekundy zatrzymują się wszystkie...
Tytułowy drań to w pewnym sensie synonim polityki, tego wszystkiego, co jest deformacją relacji społecznych. Ta liryka wpisuje się w tradycję poezji interwencyjnej, w której elementy liryki, języka mediów czy politycznego żargonu , mieszają...
Tutaj na ziemi nie odczuwamy, nawet nie wiemy, że dotknąć nieba możemy. Od nas zależy, czy chcemy. Czuła miłość matki do dzieci i czujemy niebo, nawet nie wiemy. Słońce, które nas ogrzewa, to też jest dotyk nieba.
Mądra, filozoficzna poezja, komentująca wydarzenia społeczne czy polityczne, ale zawsze w zderzeniu z kosmicznym i boskim uniwersum, mówiąca o losie i kondycji nie tylko człowieka. Liczne odniesienia do „przyjaciół w istnieniu” są nie tylko...
Specyficzne to drogowskazy, w których jest miejsce na cierpienie, na wszelkiego rodzaju ułomności ciała i duszy, po to właśnie, żeby dzięki zdobytemu doświadczeniu zrozumieć swój człowieczy los i odnaleźć sens życia. Bo życie to niepowtarzalny...
Tytuł tomiku, sam w sobie wymowny, jest nieustającym hymnem na rzecz Boga. To równocześnie proste wyznanie wiary, które przekłada się również na modlitwy do Matki Boskiej, Świętych, a przede wszystkim do Jezusa Chrystusa. W tej prostolinijnej...
W miłości nie ma czegoś takiego jak brak czasu bo zawsze jest czas na spotkanie odwrócenie się na spróbowanie po raz kolejny bo chyba warto.
- Rozumiem, ale jak zacznę tam pracować to odpadają mi wszystkie fuchy, a bez nich to znowu nie wydolimy finansowo. Ponadto, z tego co wiem, to są pewne limity ilościowe przy przekraczaniu granicy, więc wiele tego nie przywiozę - odparł Mieczysław. -...